Zima w Afryce - Maroko

dexter

hmm...
takei ciekawe miasta to warto na starosc sobie zostawic;)
moim zdaniem lepiej zrobic cos aktywnego Mruga

Grzesiek

Na starośc to zostaje reszta świata Super

Ja pojadę z nastawieniem że więcej mnie w Maroku nie będzie. Ya winkles

Tak wogóle to są jacyś chętni na wyjazd??

Jak na tą chwilę jadę ja i znajoma absolwentka geografii UŚ.

Ewka

Gdybym miala na zbyciu te jedyne 2000 to pojechalabym Super

ale z zamiarem pojscia na Dzabal... w drodze powrotnej Cassablanca i Rabat (ewentualnie)
ale nie mam nawet 1500 wiec sie nie wtracam do planów Jezyk

ale jedz Swierzak i rób material na Rozdroża Super

trzymam kciuki za organizacje

Grzesiek

Kolelny tip: [link widoczny dla zalogowanych] - rozkładówka linii promowych z Hiszpanii i Europy do Maroka

jasiek

Ciekawy pomysł ostatnio też myslałem o wypadzie do tego kraju ale niestety termin mnie troche martwi ze względu na sesje poprawkową w której mogę (a jest duże prawdopodobieństwo) toczyć batalie o zaliczenie gegrafii regionalnej. Tak więc gratuluje pomysłu. Ja chyba gdzieś skoczę ale po sesji poprawkowej. A Bear

andrzej · Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 338 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Kraków

Na stronie Annapurny znalazłem ciekawą realcję z trekkingu na Jebel Toubkal: [link widoczny dla zalogowanych]

machoney

Grzesiek

Ja mam w tej sesji 5 egzaminów.
Po prostu postawie wszystkich przed faktem dokonanym Mruga

, tzn po kupnie biletów a przed sesją powiem wykładowcom, z którymi mam egzaminy, jak sprawa stoi - że jadę.
Od razu będę się orientował czy uda się coś zdać wcześniej i/lub czy możliwy jest jakiś termin ekstra dla ewentualnej poprawki.

Myślę że nie będzie źle, poza tym wiadomo, trzeba się przyłożyć żeby jednak szybko zdać i wszystko zaliczyć Super

Btw 1, studiujemy geografię. Myślę że kadra będzie przychylnie patrzeć na tego rodzaju działalność.
Btw 2, zaproponujcie jakiś temat referatu na sesje kół, do którego można by było zbierać materiały w Maroku. Zrobi się jakiś plan działalności naukowej na wyjeździe. Będzie jeszcze jeden plus w walce sesja-wyjazd Ya winkles

Grzesiek

Apropo najwyższego szczytu Atlasu Wyskiego - Jebel Toubkal - 4167m n.p.m.
Cały czas plan ataku się wyklarowywuje. Na pewno jesteśmy nastawieni na dojście do chroniska Nelter znajdującego się na wysokości 3200 metrów - bezpośrednio u podnóży Jebala Mruga

. Potem się zobaczy co i jak, w końcu tam też jest chłodna pora roku, na 4 tysiącach trzeba się nastawiać na mróz i śnieg. Jeśli pogoda dopisze to zrobi się dzień aklimatyzacji i zaatakujemy górę.

machoney

Weź sobie raki i czekan...
Druga sprawa: Jak chcesz poczytać o polskich akcjach w Atlasie to polecam książkę Justyna Wojnisza - Polacy na szczytach świata...

Grzesiek

Kilka przydatnych informacji o Maroku znajduje się tutaj [link widoczny dla zalogowanych]

jasiek

Grześku podejście masz ciekawe. Ale nie wiem czy o takich praktykach pisałbym publicznie. Nawet nie wiesz ile pracowników IG przegląda naszą strone. Co do mojego egzaminu na taki numer nawet nie licze. Faktycznie jest to tylko egzamin ale sam wiesz Bartku jak ciężko go zdać. Maroko nie ucieknie.

machoney

Jak zwykle warto zaglądnąć na [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
To na razie tyle, z tego co wiem to coś na forum odyssei też znajdziesz.

Janek nie przesadzaj z tym egzaminem, u nas tylko 30 osób nie zdało, w tym 29 dziewczyn Rolling eyes

Dużo więcej oblało egzamin u sławnego prof. Runge z geografii społecznej, u dr Żarnowieckiego z meteorologii i dr Ciupy z kartografii. Przygotowując się na ten egzamin nie ma co liczyć, że będą pytania z wykładów, raczej życie tam pisze pytania. Warto zajrzeć do elementarza prof. Wilczyńskiego, coś napewno pomoże...

jasiek

Ok zobaczę może dam radę. Myślę że wycieczkę do Maroka zrobie w okolicach weakandu majowewego na 2 - 3 tygodnie Rolling eyes

machoney

No ja to się wybieram w tamte strony już od dawna ale zawsze coś... Ya winkles

Raz nawet jakiś Kurdystan stanął na drodze Rolling eyes

Oby się kiedyś udało...
Zima ma ten plus że nie ma już takich upałów ale napewno Atlas zimą nie jest taki piękny jak latem...