Maroko 2010

patrycja

hej,
pomimo tego, że chyba połowa z użytkowników odwiedziła już ten piękny kraj, to może i w te wakacje, ktoś planuje jechać. Może 2 tygodnie w okolicach sierpnia i września?
Dajcie znać.
Pozdrawiam z Częstochowy:)

Grzesiek

W proponowanym przez Ciebie terminie będzie goooorąco Wesoly

Moim zdaniem do Maroka warto jechać późną jesienią lub wiosną żeby nie męczyć się temperaturami.

emto

Ja z moją LP wybieramy się do Maroka w okresie 09.09.2010 r. - 29.09.2010 r. Najpierw przylot do Malagi i trzy dni w Andaluzji - Malaga, Ronda, Alhambra w Granadzie a potem przeprawa promem do Ceuty i dalej podróż w głąb Maroka. Jeśli ktoś chciałby się przyłączyć - zapraszamy.
Pozdrawiam,
Marek

ujemny

Tu druga połowa Patrycji.
emto zatem jak dokładnie jedziecie, macie bilety czy dopiero planujecie zakupić.
Na dzień dzisiejszy wolałbym lecieć do Barcelony 200zł w jedną strone niż do Malagi za ponad 500zl a ten "kawałek" sie raz dwa pokona stopem z blondynką na pokładzie.

Możesz napisać plan działania po Maroku z miasta do miasta.

Pozdrawiam

Grzesiek

Z mojego i Moniki doświadczenia z lutego tego roku wynika, że stop w Hiszpani jest bardzo mało prawdopodobny a podróżowanie za jego pomocą wręcz niemożliwe (nawet jeśli blondynka jest na pokładzie). Naprawdę odradzam. Nie ma jakiś lotów do Maroka z przesiadką w Londynie? Ostatnia ekipa kielecka właśnie tak leciała i bilety kosztowały ich mniej niż 500 zł w obie strony.