Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzesiek
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Śro 1:16, 07 Maj 2008 Temat postu: Brazylia |
|
|
Witam wszystkich zainteresowanych
Wlasnie siedze sobie w Salvadorze na wschodnim wybrzezu Brazylii. Korzystajac z chwili czasu wolnego postanowilem cos naskrobac.
Na poczatku chcialbym zaznaczyc ze znowu pilotuje wycieczke - chyba jeszcze przez dluzszy czas nie bedzie mnie stac na taki wyjazd na wlasna reke. Tak czy siak zle nie jest
To juz ostani etap imprezy, 10 maja wracam do Polski. Odwiedzilismy Rio de Janeiro, Foz do Iguacu, Manaus (a raczej selwe nieopodal Manaus) i Salvador, jutro wybieramy sie do ostatniej miejscowosci na trasie - Praya do Forte. Ostatnie dwa dni mam w miare wolne wiec jesli tylko polaczenie internetowe w hotelu dopisze, to i ja cos tutaj popisze
Jak narazie nie bede zamieszczal zadnych zdjec bo nie mam czasu ani mozliwosci. Po powrocie do domu to jakos uporzadkuje i wrzuce na moja galerie.
Na poczatek - jesli ktos zamierza jechac do Chin (a szczegolnie na zorganizowana wycieczke) niech zmieni plany na Brazylie bo jest o niebo lepiej Zarowno pod wzgledem ekologicznym (jest czysciej pod kazdym wzgledem) , jak i przyrodniczym (nie mowie ze Chiny przyrodniczo nie sa ciekawe, po prostu tam eko turystyka raczkuje i po prostu nie jezdzi sie w takie miejsca). Kraj robi wrazenie i nie jest taki meczacy. Fascynuje mnie porzyroda, nie lubie duzych miast wiec tutaj znalazlem cos dla siebie . Poza tym ludzie sa bardziej zyczliwi.
Nie chcialbym prowadzic teraz jakis dluzszych wywodow - powiem co mnie w Brazylii zainteresowalo i zaskoczylo.
1. Rejony wspoinaczkowe w Rio de Janeiro - MEKKA!!! Wspinanie jest wszedzie, np nie moglem sie napatrzec na kolesi lojacych Glowe Cukru. Drogi osiagaja 300m dlugosci, piekne widoki i co najwazniejsze w centrum miasta. Oprocz wymienionego kawalka skaly (a raczej ogromnej gory) oczywiscie rejonow jest wiecej. To trzeba zobaczyc.
2. Wodospady Iguacu na rzece o tej samej nazwie. Nie slyszy sie o nich a to jeden z cudow natury, mniejsze tylko od wodospadow Wiktorii w Afryce poludniowej, wieksze od Niagary (czego nie zrobi dobra promocja).
3. Kontrast pomiedzy Brazylia a Paragwajem - tak jakbyscie przejechali prosto z hmm... powiedzmy Kielc do dwa razy bardziej obskornego i spod jeszcze ciemniejszej gwiazdy przejscia w Szegini (Ukraina). Musze dodac ze miasto to - Ciudad del Este (oczywiscie wieksze od Szegini ), jest drugim co do wielkosci i roli miastem w Paragwaju (zaraz po stolicy). Ciesze sie ze urodzilem sie w Polsce.
4. Tama Itaipu na rzece Parana na granicy Brazylii i Paragwaju niedalego Foz do Iguasu. Kiedys najwieksza na swiecie, niedawno stracila ta pozycje na rzecz Zapory Trzech Przelomow w Chinach. Slyszeliscie o niej wczesniej?? Ja nie... a jest na co popatrzec.
5. Selva - inaczej amazonski las deszczowy/dzungla tropikalna. MASAKRA, takiej kondensacji przyrody nigdzie nie widzialem i chyba predko nie zobacze. Mieszkalismy w hoteliku w srodku dzungli, 25lkm od miasta. Slyszalem kiedys o tzw deszczach zenitalnych - padajacych codziennie w okolicach rownikowych zawsze po gorowaniu slonca. No wiec tutaj takiego zjawiska nie zastalem - padalo codziennie ale od mniej wiecej 3 w nocy do 9 rano. Po drugie - wielu autorow stwierdza, ze w okolicahc rownikowych wschod i zachod slonca wyglada tak jakby ktos zapalil i zgasil zarowke. Przesada, jest kilka minut switu i polmroku po zachodzie, a i slonce tak szybko nie znika za horyzontem. Oczywiscie Manaus znajduje sie nieco na polodnie od rownika ale to przesuniecie nie robi wiekszej roznicy. Kolejne zaskoczenie zwiazane z selva to brak komarow (sa, ale nie w takich ilosciach w jakich czlowiek by sie ich spodziewal w lesie tropikalnym). Odpowiedz jest prosta - pora przyplywu podnosi poziom wody w Amazonce i jej doplywach o kilkanascie metrow, woda wdziera sie do dzungli gdzie pochlania tony roslinnej materi organicznej. To wszystko sie rozklada w wodzie i tak ja zakwasza (ph moze wynosic nawet 4,5), ze komary nie sa w stanie sie rozmnazac na duza skale. Dla podroznych to przyjemne , Z drogiej strony tam tyle rzeczy moze czlowieka zabic ze komary sa tylko niewielka niedogodnoscia...
6. Salvador - piekne miasto i piekni ludzie (ponad 80% populacji jest czarnoskora). Capoeira jest weszedzie . W Brazylii kobiety sa piekne od pasa w gore, nogi przewazajacej wiekszosci miejscowych pieknosci pozostawiaja wiele do rzyczenia :>. Co jeszcze sie rzuca w oczy to to, ze dziewczyny pokazuja wiecej niz w Polsce, nie chodWitam wszystkich zainteresowanych
Wlasnie siedze sobie w Salvadorze na wschodnim wybrzezu Brazylii. Korzystajac z chwili czasu wolnego postanowilem cos naskrobac.
Na poczatku chcialbym zaznaczyc ze znowu pilotuje wycieczke - chyba jeszcze przez dluzszy czas nie bedzie mnie stac na taki wyjazd na wlasna reke. Tak czy siak zle nie jest
To juz ostani etap imprezy, 10 maja wracam do Polski. Odwiedzilismy Rio de Janeiro, Foz do Iguacu, Manaus (a raczej selwe nieopodal Manaus) i Salvador, jutro wybieramy sie do ostatniej miejscowosci na trasie - Praya do Forte. Ostatnie dwa dni mam w miare wolne wiec jesli tylko polaczenie internetowe w hotelu dopisze, to i ja cos tutaj popisze
Jak narazie nie bede zamieszczal zadnych zdjec bo nie mam czasu ani mozliwosci. Po powrocie do domu to jakos uporzadkuje i wrzuce na moja galerie.
Na poczatek - jesli ktos zamierza jechac do Chin (a szczegolnie na zorganizowana wycieczke) niech zmieni plany na Brazylie bo jest o niebo lepiej Zarowno pod wzgledem ekologicznym (jest czysciej pod kazdym wzgledem) , jak i przyrodniczym (nie mowie ze Chiny przyrodniczo nie sa ciekawe, po prostu tam eko turystyka raczkuje i po prostu nie jezdzi sie w takie miejsca). Kraj robi wrazenie i nie jest taki meczacy. Fascynuje mnie porzyroda, nie lubie duzych miast wiec tutaj znalazlem cos dla siebie . Poza tym ludzie sa bardziej zyczliwi.
Nie chcialbym prowadzic teraz jakis dluzszych wywodow - powiem co mnie w Brazylii zainteresowalo i zaskoczylo.
1. Rejony wspoinaczkowe w Rio de Janeiro - MEKKA!!! Wspinanie jest wszedzie, np nie moglem sie napatrzec na kolesi lojacych Glowe Cukru. Drogi osiagaja 300m dlugosci, piekne widoki i co najwazniejsze w centrum miasta. Oprocz wymienionego kawalka skaly (a raczej ogromnej gory) oczywiscie rejonow jest wiecej. To trzeba zobaczyc.
2. Wodospady Iguacu na rzece o tej samej nazwie. Nie slyszy sie o nich a to jeden z cudow natury, mniejsze tylko od wodospadow Wiktorii w Afryce poludniowej, wieksze od Niagary (czego nie zrobi dobra promocja).
3. Kontrast pomiedzy Brazylia a Paragwajem - tak jakbyscie przejechali prosto z hmm... powiedzmy Kielc do dwa razy bardziej obskornego i spod jeszcze ciemniejszej gwiazdy przejscia w Szegini (Ukraina). Musze dodac ze miasto to - Ciudad del Este (oczywiscie wieksze od Szegini ), jest drugim co do wielkosci i roli miastem w Paragwaju (zaraz po stolicy). Ciesze sie ze urodzilem sie w Polsce.
4. Tama Itaipu na rzece Parana na granicy Brazylii i Paragwaju niedalego Foz do Iguasu. Kiedys najwieksza na swiecie, niedawno stracila ta pozycje na rzecz Zapory Trzech Przelomow w Chinach. Slyszeliscie o niej wczesniej?? Ja nie... a jest na co popatrzec.
5. Selva - inaczej amazonski las deszczowy/dzungla tropikalna. MASAKRA, takiej kondensacji przyrody nigdzie nie widzialem i chyba predko nie zobacze. Mieszkalismy w hoteliku w srodku dzungli, 25lkm od miasta. Slyszalem kiedys o tzw deszczach zenitalnych - padajacych codziennie w okolicach rownikowych zawsze po gorowaniu slonca. No wiec tutaj takiego zjawiska nie zastalem - padalo codziennie ale od mniej wiecej 3 w nocy do 9 rano. Po drugie - wielu autorow stwierdza, ze w okolicahc rownikowych wschod i zachod slonca wyglada tak jakby ktos zapalil i zgasil zarowke. Przesada, jest kilka minut switu i polmroku po zachodzie, a i slonce tak szybko nie znika za horyzontem. Oczywiscie Manaus znajduje sie nieco na polodnie od rownika ale to przesuniecie nie robi wiekszej roznicy. Kolejne zaskoczenie zwiazane z selva to brak komarow (sa, ale nie w takich ilosciach w jakich czlowiek by sie ich spodziewal w lesie tropikalnym). Odpowiedz jest prosta - pora przyplywu podnosi poziom wody w Amazonce i jej doplywach o kilkanascie metrow, woda wdziera sie do dzungli gdzie pochlania tony roslinnej materi organicznej. To wszystko sie rozklada w wodzie i tak ja zakwasza (ph moze wynosic nawet 4,5), ze komary nie sa w stanie sie rozmnazac na duza skale. Dla podroznych to przyjemne , Z drogiej strony tam tyle rzeczy moze czlowieka zabic ze komary sa tylko niewielka niedogodnoscia...
6. Salvador - piekne miasto i piekni ludzie (ponad 80% populacji jest czarnoskora). Capoeira jest weszedzie . W Brazylii kobiety sa piekne od pasa w gore, nogi przewazajacej wiekszosci miejscowych pieknosci pozostawiaja wiele do rzyczenia :>. Co jeszcze sie rzuca w oczy to to, ze dziewczyny pokazuja wiecej niz w Polsce, nie chodza toples ale czesto mniejszych skrawkow materialu na siebie zalozyc sie nie da Podsumowujac, wole pokontemplowac dziewczyny na polskich plazach
Tyle na dzisiaj. Do nastepnego razu! za toples ale czesto mniejszych skrawkow materialu na siebie zalozyc sie nie da Podsumowujac, wole pokontemplowac dziewczyny na polskich plazach
Tyle na dzisiaj. Do nastepnego razu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jasiek
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska północna Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Śro 13:56, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No cóż Grzegorz na pewno puszczy Amazońskiej nic nie pobije ale muszę zaprotestować kiedy mówisz, że w Chinach nie ma cudów natury.
Powiem tylko: GUILIN! (to naprawdę niesamowite miejsce). Musisz kiedyś tam jechać. Mur Chiński przy tym dla mnie to kicha
Jak będę miał chwilę i ogarnę zdjęcia to też powrzucam foty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzesiek
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Śro 15:07, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
NIe ze nie ma tylko ze nie czesto zdarzaja sie na trasie . Kiedys pojechalem opcjonalnie kolejka linowa na wzgorza w okolicy klasztoru Shaolin. Tam mi kopara opadla. Gdzies na forum powinny byc z tamtad zdjecia. W przyszlym tygodniu bede w Kielcach, musimy pogadac! Ale porozmawiajmy o Brazylii
Jest goooraco. Slonce operuje bardzo mocno i przydaja sie kremy z naprawde duzym filtrem (mam 50tke). Nawet w pochmurny dzien slonce moze przypiec (doswiadczylismy tego na wlasnej skorze na rejsie po Rio Negro i Amazonce).
Ceny sa porownywalne z Polskimi - gdzieniegdzie tansze jest tylko mieso, szczegolnie wolowina, i owoce - a najbardziej te egzotyczne (ananasy, papaje, mango, kokosy itp).
Jesli ktos lubi palic trawe to Salvador jest dla niego miejscem wartym polecenia. Nawet w Marrakeshu nie mialem tylu ziolowych propozycji co tutaj - ...hey amigo!, you look like smoking marihuana..., like some saint mary?... itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewka
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Babeczka Bez Nazwy
|
Wysłany: Śro 20:02, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
heehe, hej no Grześ, z wyglądu zawsze myslalam ze lubisz zajarać taki zart
Aż się nawet zagrzałam od tej opowieści. Czekam na fotki z Brazylii, to moze słonko w IE także zawita
Pozdrówka
P.S. nie daj sie namowić na żadną trawke
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzesiek
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Sob 21:17, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wróciłem Po 36 godzinach podróży jestem porządnie wyprany z emocji. Jutro postaram się umieścić pierwsze zdjęcia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzesiek
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Nie 11:47, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
W końcu fotografie
1. Reklama na Corcovado
[link widoczny dla zalogowanych]
2. Chrystus Odkupiciel.
[link widoczny dla zalogowanych]
3. Widok na Rio de Janeiro ze szczytu Pao de Acucar (Głowa Cukru).
[link widoczny dla zalogowanych]
4. Tukan w Foz do Iguasu
[link widoczny dla zalogowanych]
5. Szczerze mówiąć zapomniałem jak ten gryzoń się nazywa Spotkany w drodze na wodospady Iguacu.
[link widoczny dla zalogowanych]
6. Wodospady Iguacu - niesamowite.
[link widoczny dla zalogowanych]
7. Woda pędząca w otwartej śluzie tamy Itaipu na rzece Parana na granicy Brazylii i Paragwaju. Druga pod względem wielkości tama na świecie.
[link widoczny dla zalogowanych]
8. Niektóre drzewa w selvie (dżungla amazońska|) nie wyglądają przyjemnie.
[link widoczny dla zalogowanych]
9. Na rzece Taruma - lewobrzeżny dopływ Rio Negro na północ od Manaus.
Razem z miejscowym przewodnikiem.
[link widoczny dla zalogowanych]
C.d.n.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzesiek
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Nie 12:03, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Obiecany ciąg dalszy.
10. Sjesta hamakowa.
[link widoczny dla zalogowanych]
11. Wynik łowów. Marny ale egzotyczny.
[link widoczny dla zalogowanych]
12. Oszukali mnie
[link widoczny dla zalogowanych]
13. Mróweczki to widok pospolity.
[link widoczny dla zalogowanych]
14. Do większości indian doszła cywilizacja... w sposób przerażający.
[link widoczny dla zalogowanych]
15. Samba w Salvadorze - AXE!
[link widoczny dla zalogowanych]
16. Praya do Forte , brazylijska Polinezja.
[link widoczny dla zalogowanych]
17. Wschód słońca.
[link widoczny dla zalogowanych]
Wkrótce wrzucę linka do reszty zdjęć w albumach google. Miłego oglądania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewka
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Babeczka Bez Nazwy
|
Wysłany: Nie 12:45, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
wodospady rzeczywiscie niesamowite. Jak cała reszta zresztą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zabka24
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Okolice Krosna/aktualnie Kraków Płeć: Babeczka Bez Nazwy
|
Wysłany: Nie 13:06, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Niesamowiteeeeeee !!!!!!! Bajecznie Świetny ten gryzoń ! noi rzecz jasna widoczki! Kapitalna sprawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamila
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielce
|
Wysłany: Nie 13:57, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Super super super!!!! mam nadzieje ze kiedyś i mnie sie uda tam pojechać.....bajka...ty to masz szczeście:)
Pozdro do zobaczenia!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasiek
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska północna Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Nie 17:44, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
600
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzesiek
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Pon 13:20, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zapodaję całą strawną resztę fotografii w moich albumach: [link widoczny dla zalogowanych]
Czekam na komentarze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasiek
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska północna Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Pon 14:30, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Na zapora robi wrażenie. Fajne klimaty u Indian. Głowa cukru 600. Generalnie niezła egzotyka. Masz parę naprawdę niezłych fot. Gratuluje szybkiego wrzucenia ich na neta!
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiek
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno/West Bromwich Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Pon 16:12, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
kosmos
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzesiek
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Pon 19:30, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm, przejżałem jeszcze raz moją galerię i aż mi się wstyd zrobiło opisów - literówek i błędów ortograficznych. Poprawiłem wszystko i ulepszyłem teksty Mam nadzieję, że teraz będzie oglądać się przyjemniej.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|