Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
machoney
Administrator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3566
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Pią 20:59, 16 Sty 2009 Temat postu: Zimowy Kijów - styczeń 2009 |
|
|
Witam,
We wtorek z rana (20 I) w składzie:
- Nina
- Janek
- Nunex
- Machoney
ruszamy do Kijowa.
I dzień zwiedzanie Lwowa - który to już raz
II - IV dzień zwiedzanie Kijowa
V dzień powrót do kraju
Noclegi najprawdopodobniej na kwaterach prywatnych.
Jeśli ktoś coś może poradzić będziemy wdzięczni
Pozdrawiam
Machoney
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zabka24
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Okolice Krosna/aktualnie Kraków Płeć: Babeczka Bez Nazwy
|
Wysłany: Pią 21:04, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mogę tylko tyle pomóc. Jakbyście chcieli gdzieś się przespać a nie znajdziecie miejsca czy cokolwiek innego by się działo mogę podać numer do kolegi, który tam mieszka i mówi po Polsku i zawsze skory do pomocy
we Lwowie oczywiście.... [aj coś mi dziś konkrety uciekaja]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewka
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Babeczka Bez Nazwy
|
Wysłany: Sob 20:39, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tomek to ma dziadków... pozazdrościc !
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasiek
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska północna Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Czw 20:19, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
pozdrowienia z kijowego miasta od ekipy bez nazwy dla wszystkich to czytajacych!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewka
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Babeczka Bez Nazwy
|
Wysłany: Pią 22:20, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
heehhehe, mówicie że kijowe to miasto
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Babeczka Bez Nazwy
|
Wysłany: Nie 17:34, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kijów - miasto niekijowe, ale pogoda niestety była kijowa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasiek
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska północna Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Nie 18:09, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nina: Zakrij drzwi!
|
|
Powrót do góry |
|
|
machoney
Administrator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3566
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Wto 0:13, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No to może ja zacznę wspomnienia z Kijowa...
Na początek może trochę praktycznych informacji:
Dojazd:
Najszybciej obecnie jest przejść pieszo przez Medykę - zero kolejek. Następnie marszrutką do Lwowa (15 UAH). Stamtąd wiele pociągów do Kijowa, najlepiej wybrać nocny. Plackartka 71 UAH. Ceny zmienne w zależności od pociągu.
Powrót:
Podobnie aby się przespać wybieramy nocny pociąg. Koszt 51 UAH. Ceny bez pościeli, czyli tańsze o jakieś 10 UAH.
Komunikacja na miejscu:
Metro jest niezastąpione. Koszt 2 UAH. Żetony kupuje się w kasach bądź w automatach. Dodam, że jest kosmicznie głębokie.
Nocleg:
Przed dworcem stoi zawsze kilka babuszek, które nawołują: "Kwatiry, kwatiry..." My znaleźliśmy kawalerkę za 600 UAH od 4 osób za 2 noce. Przeliczając na nasze wyszło za noc od osoby 30 zł. Dobra lokalizacja: 10 minut od stacji metra Liwoboreżna. Warunki jak to na UA średnie, szczególnie jeśli chodzi o łazienkę. Niestety pierwszy wynajem był mocno chybiony bo koleś zaprowadził nas na jakąś melinę...
Na razie tyle... czekam na innych uczestników i pytania od forumowiczów...
Dorzucam fotki z cyklu: Kijowskie klimaty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacek
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wadowice Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Wto 0:29, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ee pogoda widzę, że nie taka całkiem kijowa jak pisała Nina
Fajne fotki, gratuluję wyprawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SHERIFF
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Emigracja
|
Wysłany: Wto 1:15, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Apropo Kijowa pamiętam jak tam byłem na meczu Ukraina-Polska w 2000r. (3:1 dla Polski było) i po meczu udało mi się złapać koszulkę od Radka Gilewicza (mam ją do dzis )
Do tej pory mam przed oczami bloki chałwy w lodówkach w sklepach spożywczych i ludzi stojących na ulicy z własnymi kubkami po kwas chlebowy, niczym u nas w PRL-u do saturatora
Pewnie trochę się zmieniło przez tą niemal dekadę...
Dołaczam fotkę
pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewka
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Babeczka Bez Nazwy
|
Wysłany: Wto 14:28, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No wkoncu jakies fotki
co było zamnkięte tymi kłódkami
Niezłe portrety ... (babuszek oczywiście )
polecacie to miasto do zwiedzania i jako główny cel wycieczki, czy raczej do zwiedzania "przy okazji"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Babeczka Bez Nazwy
|
Wysłany: Wto 14:46, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ewka napisał: |
co było zamnkięte tymi kłódkami |
Te kłódki umieszczone były na poręczach mostu (tzw. kładka dla pieszych) - w przewodniku jest napisane, że idealne miejsce do pierwszego pocałunku
Oto większy podgląd mostu:
Ewka napisał: |
polecacie to miasto do zwiedzania i jako główny cel wycieczki, czy raczej do zwiedzania "przy okazji" |
Wg mnie Kijów może być głównym celem podróży, bo jest to ciekawe miasto i sporo obiektów można odwiedzić, tylko żeby wstrzelić się w ładną pogodę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacek
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wadowice Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Wto 15:01, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nina napisał: |
Te kłódki umieszczone były na poręczach mostu (tzw. kładka dla pieszych) - w przewodniku jest napisane, że idealne miejsce do pierwszego pocałunku
|
ale że to niby te całujące pary zostawiają te kłódki czy jak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Administrator
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Babeczka Bez Nazwy
|
Wysłany: Wto 17:18, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jacek napisał: |
ale że to niby te całujące pary zostawiają te kłódki czy jak? |
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia skąd te kłódki się tam wzięły - w przewodniku nie jest wytłumaczone, a ja nie szukałam gdzie indziej...
Dodaję kilka fotek, przedstawiających atrakcje, które wg mnie warto zobaczyć w Kijowie:
Majdan Niezależności
Opera Narodowa
Złota Brama (Złote Wrota)
Sobór Sofijski
Cerkiew św. Michała o Złotych Kopułach
Cerkiew św. Andrzeja
Cerkiew Zaśnięcia Bogurodzicy (Sobór Uspieński)
Mam nadzieję, że chłopcy załączą jakieś foty z trzeciego dnia zwiedzania, bo u mnie nie ma w czym wybierać i dałam tylko Sobór Uspieński, a sporo ciekawych rzeczy było poza tym
Ostatnio zmieniony przez Nina dnia Wto 17:20, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ina
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków Płeć: Babeczka Bez Nazwy
|
Wysłany: Wto 19:10, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Gratuluję fajnego wypadu
Ale metro podrożało... w sierpniu jeszcze kosztowało 1UAH...
Cerkiew św. Andrzeja jest wg najpiękniejszą cerwią w Kijowie, zwłaszcza jej czerwony ikonostas
Dodam, że pod ową cerkwią zaczyna się długa, biegnąca w dół, ulica Andrijivs'kij Uzwiz. Wspominam o niej, bo po 1. jest urocza, obecnie znajdują się na niej stragany handlowe z pamiątakami, ale po 2. mieszkał na niej Michaił Bułchakow i jest tam jego dom, w którym mieści się absolutnie odjechane i niesamowite muzeum poświęcone mitrzowi. Z ciekawych miejsc jeszcze, na dole ulicy, po lewej stronie jest Muzeum Jednej Ulicy, pomieszczenie zawalone po sufit rzeczami związanymi z Andijivs'kim Uzvozem. A z dołu można z powrotem wjechać fenikulerem, czyli kolejką linową (jak na Gubałówkę )
Z pozdrowieniami od Mistrza
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|