Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
machoney
Administrator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3566
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Śro 21:05, 16 Lip 2008 Temat postu: Węgry - białe wino i ostry gulasz |
|
|
Witam
Idąc przykładem innych tematów można będzie tu pisać o Węgrzech.
Ostatnio forumową ekipą wybraliśmy się na Węgry w składzie:
- Agata
- Nina
- Topeusz
- Machoney
Nasz wyjazd miał na celu głównie rekreację po ciężkich miesiącach ale też chcieliśmy coś zobaczyć i trafiliśmy do dwóch miasteczek: Tokaj i Sarospatak czyli region północno - wschodnich Węgier.
Zanim zapodam fotki to może kilka informacji:
1. Tokaj:
Odwiedziliśmy Tokaji Muzeum i przeszliśmy na główny plac aby zobaczyć kościół z 1909 roku i fontannę z pogańskim Bachusem - patronem miasta. Zobaczyliśmy również ujście Bodrogu do Cisy. Cały Tokaj to spora ilość malowniczych kamieniczek i przede wszystkim piwnic z ogromną ilością wina... Przy okazji zobaczyliśmy tłumy hipiso - podobnych bo odbywał się w Tokaju festiwal - najprawdopodobniej jakieś dni wina...
2. Sarospatak - To miasto w którym już kiedyś byłem ale raz jeszcze po nim pochodziłem aby ponownie zobaczyć Zamek Rakoczego, Kościół Zamkowy z XV wieku i pobliskie muzeum. Oczywiście skorzystaliśmy z basenów i tam również nocowaliśmy.
3. Bilety wstępów:
- Tokaji Muzeum: wstęp 300 i 600 Forintów. Te tańsze to studenckie - legitymacji nie sprawdzają
- Zamek Rakoczego: kilka opcji, ciężko się porozumieć. Wzięliśmy najtańsze za 250 forintów (studenckie), chodziliśmy po dziedzińcu i część muzeum - potem przed nami drzwi się zamknęły...
- Kompleks basenów w Saropaspatak - wstęp na basen na cały dzień 600 (studencki) i 900 Forintów. Oprócz tego mnóstwo jakiś dziwnych cen tylko w języku węgierskim. Bardzo dużo ludzi...
4. Nocleg w domkach drewnianych na Campingu Tengerszem tuż przy basenach. Cena: 40 zł / za dobę od osoby. Oprócz tego można tam jechać z namiotami a także są domki murowane i to dość wypasione. Na campingu znajduje się fajniutki basen z czyściutką woda i z małą ilością ludzi. W tej cenie 40 zł doliczona jest już opłata klimatyczna a także wjazd samochodem na teren campingu. Łącznie za domek 4 osobowy, klimatyczne i samochód za 2 doby wyszło 22 100 Forintów. Na życzenie dodam cenniki który sfotografowałem dotyczący innych obiektów na tym campingu - oczywiście po Polsku.
5. Jedzenie: gorąco polecam knajpkę w Sarospatak naprzeciw zamku ale po drugiej stronie rzeki: Vendeglo Panzio. Parking, menu po polsku, świetnie jedzenie, duże porcje, tanie wino, umiarkowane ceny jedzenia, miła obśługa, fajny klimat. Polecam: gulasz fasolowy w kociołku za 1060 forintów i do tego oczywiście Tokaj
6. Wino polecam kupować w winiarniach, bądź w małych sklepach firmowych. Można wcześniej dokonać degustacji. Wino jest plastikowych butelkach ale mamy pewność że kupiliśmy to co nam smakuje. Ceny jak wiadomo zróżnicowane. My piliśmy 2 litry Furmintu za 800 forintów.
7. Gaz - niestety na Węgrzech jest dość drogi bo kosztuje ok 2,70 zł, czyli o około 50-60 gr więcej niż w Polsce.
8. Przewodnik: korzystaliśmy z wydawnictwa Bezdroża. Węgry. Na ostro i słodko. Moim zdaniem sprawdza się to, że przewodniki po całym kraju się nie sprawdzają. Bardzo mało konkretnych informacji nt. tych miasteczek... a może ja jestem wybredny
W razie pytań chętnie odpowiem... jak będę znał odpowiedź
Dodaje kilka fotek:
Zaczęliśmy od malowniczych uliczek Tokaju...
Odwiedziny w Tokaji Muzeum...
Główny plac w Tokaju z kościołem z 1909 roku...
W poszukiwaniu wina...
I jest...
Podczas gdy dziewczyny się kąpały...
My... no właśnie...
Zamek Rakoczego przy zachodzącym Słońcu...
I w dzień...
Zamkowa wieża...
Kościół z XV wieku
Węgierskie klimaty...
Pozdrowienia dla współtowarzyszy...
Ostatnio zmieniony przez machoney dnia Pią 22:44, 18 Lip 2008, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Rafał
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczepańcowa Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Śro 21:22, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Witam,witam -Machoney świetne foty,pozdro dla całej rodzinki
ps.polecam Tokaji aszu 6 puttonyos
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zabka24
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Okolice Krosna/aktualnie Kraków Płeć: Babeczka Bez Nazwy
|
Wysłany: Śro 21:36, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Też byłam w Tokaju Świetne miasteczko, troche zabytków i troche rozrywki Miłe miejsce na wycieczki z rodzina
Macho ale dałeś nura
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gizela
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Waldenburg
|
Wysłany: Śro 21:51, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Piękne zdjęcia....
ja znam Góry Bukowe troszku, ale raczej od strony wnętrza ziemi:)
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
misiek
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno/West Bromwich Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Czw 6:58, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Fajne fotki Pogoda dopisała? Jeżeli chodzi o Węgry mój dorobek to Eger i Hajduszoboszlo - czyli raj dla basenowiczów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
machoney
Administrator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3566
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Czw 14:18, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
misiek napisał: | Fajne fotki Pogoda dopisała? Jeżeli chodzi o Węgry mój dorobek to Eger i Hajduszoboszlo - czyli raj dla basenowiczów  |
W Egerze byłem i jest dość przyjemne miasteczko ale słynące głównie z Egri Bikaver czyli wina czerwonego... nasza załoga gustuje raczej w winie białym
W Hajduszboszlo nie byłem. Pogoda była wyśmienita.
Pozdrawiam kuzyna
PS> Jak masz jakieś fotki z Węgier to możesz coś zapodać w ten temat
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wadowice Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Czw 16:38, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W czerwcu również byłem m.in. w Tokaju oto kilka fotek
[link widoczny dla zalogowanych]
Słynny Bachus
[link widoczny dla zalogowanych]
wnętrze kościoła, o którym pisał Machoney
[link widoczny dla zalogowanych]
węgierskie lotto
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
to co w Tokaju najważniejsze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
Administrator
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Babeczka Bez Nazwy
|
Wysłany: Nie 8:51, 20 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jak się pije dużo wina, to można wyglądać jak Ci panowie na fotce - dotyczy tylko mężczyzn
W Tokaju można spotkać takie tablice jak niżej informujące o sklepach, w których zawsze można prosić o spróbowanie winka
Ostatnio zmieniony przez Nina dnia Nie 8:51, 20 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
machoney
Administrator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3566
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Śro 22:11, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio znów wylądowałem na Węgrzech tym razem okolice Miszkolca:
Zamek Diosgyor
Wodospad w Lillafured
Hotel Palota w Lillafured
I jakaś winniczka...
I jakiś dziwny pan...
Ostatnio zmieniony przez machoney dnia Śro 22:14, 23 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
machoney
Administrator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3566
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Wto 20:24, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Trochę fotek z ostatnich wypadów na Węgry:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
machoney
Administrator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3566
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Śro 22:15, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
I kilka kolejnych węgierskich klimatów:
Budapeszt - [link widoczny dla zalogowanych]
Eger - [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |