Beskid Niski - nasze wędrówki

janusz.c · Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 531 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Krosno

Niedziela 27.12.2009, poświąteczne kalorii spalanie.
Piękną doliną do Żródliska Jasiołki - Jasiel.
Kilka zdjeć ,trochę "wczesnej wiosny" zimą.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Sposób na puste puszki
[link widoczny dla zalogowanych]

machoney

Zdjęcie nr 7 - wygląda mi to na skacowanego Nunexa
Zdjęcie nr 9 - co to za stwór

Zdjęcie nr 10 - wygląda na Żubra

janusz.c · Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 531 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Krosno

machoney

Dlugi · Wysłany: Pon 22:09, 22 Mar 2010 Temat postu:

A ja w sobotę wybrałem się na pożegnanie zimy w BN

. Szlak z Lipowca żółtym gminnym przez Kamień do granicznego a później w kierunku Jasiela. Celem było "zebranie" szlaku żółtego, odwiedzenie cmentarzy łemkowskich w Jasielu (szczególnie drugiego, o którym mimo paru przejść obok nie miałem zielonego pojęcia - z oznaczenia na mapie sądziłem że chodzi o przycerkiewny), Rudawce Jaśliskiej, Woli Wyżnej i Niżnej. Udało mi się poza znalezieniem cmentarza w Rudawce Sad

Warunki były bardzo fajne, pogoda - typowe "okienko mahoneya"

, choć trochę wiało jak zawsze na odcinku granicznego w stronę cmentarzy z I WŚ, śniegu jeszcze wbród, choć bez rakiet się obeszło (i tak nie mam - nadrabiam numerem buta

). Szlak zupełnie nieprzetarty, dopiero gdzieś w rejonach Kopriwnicznej pokazały się ślady Słowaków-narciarzy sprzed paru dni. Pierwszy kontakt z ludźmi był dopiero w lesie przed Wolą Wyżną - para turystów szła zanocować w Jasielu. Podczas odpoczynku na skraju lasu w Woli W. spotkałem jeszcze chłopa na nartach z bagnetem przy pasie i radyjkiem słyszalnym ze znacznej odległości Vomit

- wracał z poszukiwań rogów, ale na pusto.
W Woli Niżnej udało się jeszcze pooglądać wnętrze cerkwi - akurat robione były jakieś prace instalatorskie - oraz odwiedzić cmentarz łemkowski. Później autobus i do domu - dziś jeszcze czuję mięśnie - całkiem fajny taki ból

Galeria: [link widoczny dla zalogowanych]

machoney · Wysłany: Pon 22:37, 22 Mar 2010 Temat postu:

Przyjemna traska Ya winkles

Kamieniołomy ciekawie wyglądają jak nie ma śniegu, więc powtórka niebawem

Dlugi · Wysłany: Pon 22:46, 22 Mar 2010 Temat postu:

Jakby co to daj znać - to moja ulubiona trasa

machoney · Wysłany: Czw 16:26, 25 Mar 2010 Temat postu:

Wczoraj korzystając ze sprzyjającej aury ruszyliśmy na Wzgórza Rymanowskie, a konkretnie na Przymiarki... oczywiście w poszukiwaniu wiosny... kilka fotek...

[link widoczny dla zalogowanych]
Remontowana cerkiew w Bałuciance...

[link widoczny dla zalogowanych]
I łemkowskie krzyże...

[link widoczny dla zalogowanych]
Widok z Przymiarek na Suchą Górę i Mogiłę...

[link widoczny dla zalogowanych]
Widok z Przymiarek na Gniazdo Jawornika...

[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnie płaty śniegu na grzbiecie...

[link widoczny dla zalogowanych]
Wiosna, wiosna... czyli administratorka w akcji...

[link widoczny dla zalogowanych]
Oznaki wiosny...

[link widoczny dla zalogowanych]
Lepiężnik biały w dolinie Bałucianki...

Ewka · Wysłany: Czw 23:05, 25 Mar 2010 Temat postu:

Nina jakoś nie bardzo szczesliwa z powodu nadejscia tej wiosny Wesoly

Bamu

Tym razem padło na Kamień nad Jaśliskami. (18.04.2010)
Pod Kamieniem słoneczko ładnie świeciło, a na Kamieniu jak zwykle ponuro.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Gdzieś tam w oddali widać Moszczaniec

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Dołożyłem parę kamieni

[link widoczny dla zalogowanych]
Ognisko i posiłek

[link widoczny dla zalogowanych]
Berezednia

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Bamu

10 maja - krótka wędrówka przez Jasiel (co do Jasiela to mam do niego strasznie wielki sentyment, zawsze jest taki piękny) na Kanasiówke i Pasike.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kilka dni później kolejna Beskidzka wycieczka - Tokarnia w paśmie Bukowicy oraz były zakład karny w Wisłoku. Pogoda nas nie rozpieściła, mgła i mgła.

[link widoczny dla zalogowanych]
W oddali Tokarnia i przekaźnik który schował się za mgłą

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Kociołek na zupke 2 man down

[link widoczny dla zalogowanych]

machoney

Jak ze stabilnością tej wieży

Bamu

Wierze bardzo stabilna, tylko trzeba uważać jak się stawia stopy na stopniach zmyślnej drabinki Wesoly

trochę się wyginają.
A co do "balkoniku" na samej górze zbytnio nie ma gdzie postawić nóg, ale jakoś daje się rade. No ale w końcu to nie wieża widokowa.

buba

a gdzie sie mieszcza te ruiny (z kociolkiem na zupe Mruga

) ? chetnie bym tam kiedys zajrzala

Bamu

Ta miejscowość to Wisłok Wielki pomiędzy Moszczańcem a Komańczą.
Jadąc od strony Moszczańca - po prawej stronie pierwsza zabudowa PGR a po lewej zwykłe domy i własnie należy skręcić w lewo, wjechać przez bramę w "osiedle domów", lekko pod górkę i prosto drogą do końca i oczom ukazuje się Zakład karny Wesoly