XXVII Rajd Geografa w 2007 ???

jasiek

Co do trasy wszystko zależy od warunków atmosferycznych i terenowych, czyli np ilości śniegu, oblodzenia itp. Zobaczymy. Opracuje kilka wariantów w razie czego...

machoney

Pingu

Jak jest interesująca trasa, to ludzie się znajdą do wędrówki nawet w najgorszych warunkach. "och te rajdy harcerskie:)"

Grzesiek

Machonej, czasem nie potrafisz rozróżnić żartu od czegoś na serio. Ale to już twoja osobista dysfunkcja.
Co do rajdów - ludzie byli przyczyną niepowodzeń, nie trasa ani pomysł. Poza tym, tylko Rajd Geografa na Jurze się nie odbył. Skończyłeś studia w czasie, kiedy jeszcze ktoś coś robił i chciał robić. Zauważ też, że na większość imprez organizowanych przez ciebie jadą twoi znajomi, bardzo mało jest NOWYCH osób z uczelni, wiadomo, nie studiujesz już ale postaw się w mojej/naszej sytuacji. Ja też często jeżdżę ze znajomymy ale nie podpinam wszystkiego pod działalność Koła. Nie chcesz żeby tradycja upadła?- też tego nie chcę - dlatego starałem się coś zorganizować. Nie robiłem tego ani dla siebie ani dla ciebie tylko dla koła.
To co napisałem we wcześniejszym poście nie służyło przeszkodzie ale pomocy.
Szczerze mówiąc rzeczywiście, czasem współpraca z niektórymi ludźmi mnie odpycha...
Droga wolna, organizuj Rajd Geografa, w którym uczestniczyć będzie połowa Krosna i okolic i może kilku starych znajomych z geografii. Życzę powodzenia.

machoney

Jasne w "moich" imprezach uczestniczą moi znajomi...

Połonina Borżawa 2005 - 18 osób, z Krosna ja i Nina (Niny wtedy prawie nie znałem a pojechała nie dlatego że jest z Krosna tylko dlatego, że studiowała geografię z Kielc), z moich znajomych, których reszta by nie znała była Ewka z Wrocka i Bartek z Gdańska. Kilka osób było z Geografii od nas, które pierwszy raz uczestniczyły w takim wyjeździe.

I Zlot Forum "Bez Nazwy" - 60 osób z całej Polski, większości ludzi nie znałem, oczywiście była część znajomych, jak Cię interesuje ile było osób z Krosna to pokopie w statystykach, ale myślę, że była to liczba dwukrotnie mniejsza w porównaniu z ludźmi z IG.

II Zlot Forum "Bez Nazwy" - 50 osób z całej Polski, kilkanaście nowych twarzy z różnych regionów Polski. Po obydwu Zlotach mamy pamiątki w postaci koszulek, które prelegenci dostali za darmo a dla uczestników zabrakło.

II Urodziny Forum - pomysł mój, realizacja Janek i Karolina. Kolejna impreza na kilkadziesiąt osób. Ludzi z Kielc, jak i z zewnątrz. Z Krosna oprócz mnie i Niny (nas nie liczę bo jesteśmy środowiskiem kieleckim) przyjedzie jedna osoba. Z tego co Jasiek mówi połowa osób z pierwszego roku, ale tu myślę że główny organizator się wypowie.

To są tylko imprezy, które sam wymyśliłem.
A wielu projektach pomagałem aby pozyskać ludzi na imprezy np. Festiwal.

Teraz Ty przedstaw jedną imprezę, która zorganizowałeś jako członek czy jako Prezes SKNT. Tylko nie rozśmieszaj już nas Majowymi Otrzęsinami, w których i tak (a wiem to z pewnych źródeł) niewiele pomogłeś, a mają się tak do działalności koła jak PiS do SLD.

Co do Rajdu na Jurze to akurat ze złej strony mnie zaatakowałeś bo to TY sobie chciałeś zorganizować Rajd koło miejsca zamieszkania a nie ja. Rajdu w okolicach Krosna nigdy nie było, bo nigdy nie gościł ani w Biesach ani w Beskidzie Niskim...

A może Twoje Rajdy nie cieszą się popularnością bo wymyślasz na nich "linowe akcje", które mogą odstraszać wiele osób

Możliwość zjazdu do Studniska

Nawet jakby się ktoś skusił to reszta w tym czasie co będzie robić

Biegać po lesie i zbierać grzyby

Muszę jednak oddać honor i powiedzieć o Rajdzie Świerzaka - ciekawa inicjatywa i nazwa która mogła przyciągnąć, mówiłeś, że będzie to impreza cykliczna... i na tym się skończyło...

W temacie Sezon 2006/2007 - podsumowanie praktycznie nie zabrałeś głosu, to może tu sie odważysz i powiesz co zrobiłeś dla koła jako Prezes

Mam nadzieję, że jeszcze odpowiesz w tym temacie...

jasiek

No cóż, widzę, że dyskusja się poważnie rozwinęła. Rolling eyes

Muszę się zacząć bardziej starać, żeby nie być poddany podobnej krytyce. Gives thy a finger

Co do imprezy II urodziny forum nie chce komentować imprezy, która się jeszcze nie odbyła. No ale na dzień dzisiejszy będzie ok. 30 osób, w tym 15 z 1 roku geografii. Mam nadzieję, że nikt się już nie rozmyśli i wszyscy przyjadą. Zobaczymy. Pozdrawiam wszystkich, którzy będą i tych, którzy by chcieli a z różnych względów nie mogą.

jasiek

Panowie: machoney i Grzesiek
Kłótnie jak małych dzieci.
Machoney - na początku tematu postawiłem pytanie czy wogóle robimy rajd geografa. Grzesiek wypowieział się, że nie i ma do tego prawo.
Grzesiek - Bartek od jakiś 3 lat o ile dobrze pamiętam nie jest studentem geografii, nie mieszka w Kielcach a jednak robi sporo dla koła. Więc nie pisz proszę, że organizuje tylko imprezy dla znajomych z Krosna. To jest chwyt poniżej pasa. Trochę przesadziłeś.

Co do działalności Grześka w kadencji kiedy był prezesem nie chce się wypowiadać, bo ja wtedy oddałem mu władzę, sam też nie zrobiłem w tym okresie za wiele dla koła więc nie chce teraz tego oceniać z tamtej pozycji.
A tak na marginesie pamiętajmy, rozmawiamy o rajdzie geografa.

machoney

jasiek

Jasne Bartku dyskutujcie, nie wtrącam się już

machoney

jasiek

machoney nie wiem o co Ci chodzi wyraziłem swoje zdanie. Odniosłem się w zasadzie do dyskusji między wami - Tobą i Grześkiem. Myślę, że dyskusja w tej chwili przeszła na wymianę opinii między Wami dwoma. W związku z tym dyskutujcie. Nikt wam już tego nie broni.

Tak na marginesie, nie wiem czym sobie zasłużyłem żeby mnie porównywać do ludzi z Olimpu.
Z tego co pamiętam oni z reguły pisali coś w stylu: "No piszczcie, piszcie więcej, ale jaja, ale mam ubaw, piszcie, piszczcie to się jeszcze pośmiejemy".

Ja nie przypominam sobie żebym coś takiego pisał. Może ktoś z Olimpu by się wypowiedziała na ten temat, jako ekspert, no ale oni się w większości po obrażali.

Więc nie pisz proszę że mam coś wspólnego z "Olimpem" Gives thy a finger

machoney

Źle mnie Janku niestety zrozumiałeś...
Chodziło mi o to żeby nie uciekać od dyskusji jak to robili ludzie z OLIMPU...

Cocaina

Panowie siądźcie lepiej i się napijcie... Partyman

Cocaina

A tak swoją drogą - zaczynam się bać, jak Wy podsumujecie te urodziny... Super

I to mnie przeraża...