|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Celuś
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sobibór k. Włodawy Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Pon 19:41, 30 Sty 2012 Temat postu: 8. Festiwal Podróżniczy "Na Rozdrożach" |
|
|
Witam,
wystartowałem z organizacją kolejnej 8. już edycji Festiwalu Podróżniczego "Na Rozdrożach" w Kielcach. Pierwszy raz w historii Festiwalu odbywać się on będzie poza terenem uczelni, czyli wychodzimy z imprezą "w miasto" a mianowicie 8. Festiwal "Na Rozdrożach" odbędzie się w Domu Środowisk Twórczych czyli w Pałacyku Zielińskiego.
8. Festiwal Podróżniczy "Na Rozdrożach" odbędzie się w terminie 26-28 kwietnia 2012 (czw, pt, sob). Organizatorem Festiwalu jest tradycyjnie Studenckie Koło Naukowe Turystyki "Bez Nazwy", natomiast naszym partnerem organizacyjnym jest Fundacja Regionalis, Klub Globtroterów TRAMPER oraz Pałacyk Zielińskiego. Aby uświetnić naszą imprezę planujemy zorganizować wystawę fotograficzną, kiermasze sprzętu turystycznego oraz koncert na zakończenie Festiwalu. Z nowości jeszcze dodam, że odstępujemy od dotychczasowej, tradycyjnej nazwy imprezy "Ogólnopolskie Akademickie Spotkania Podróżnicze Na Rozdrożach", ponieważ jest to dość długa nazwa, nie jest ona funkcjonalna a i tak używaliśmy potocznego nazewnictwa Festiwal "Na Rozdrożach", poza tym Festiwal nie będzie się już odbywał na uczelni więc nie będą to spotkania akademickie. Dlatego od tego roku impreza będzie funkcjonować pod nazwą Festiwal Podróżniczy "Na Rozdrożach".
Z garści informacji ode mnie to by było na razie tyle.
Macie jakieś uwagi, sugestie, obelgi to walcie. Coś Wam się nie podoba, albo podoba?... piszcie śmiało.
Oczywiście pomoc mile widziana i zapraszam na Festiwal w kwietniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
machoney
Administrator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3566
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Pon 20:02, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że wreszcie jest to dobry krok z wyjściem na miasto... ale jednak na Waszym miejscu nie paliłbym wszystkich mostów i kilka pokazów mogłoby odbyć się na uczelni... Domyślam się, że tym krokiem rezygnujecie z jakiejkolwiek współpracy z uczelnią ?
Mam jeszcze pytanie: czy wstęp na pokazy będzie wolny jak dotychczas
No i czy już wiadomo jacy będą goście festiwalowi ?
Pozdrowienia i powodzenia !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert-Kowal
Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielce Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Pon 20:10, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dobrze by było znać już program potencjalnych wystąpień.
Ciekawe jakie obszary Ziemi poznamy w tym roku.
Ciekaw jestem organizacji i całej oprawy, bo wygląda to na razie imponująco.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Celuś
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sobibór k. Włodawy Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Pon 20:11, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Co do gości Festiwalu lista jest otwarta i zacząłem dopiero działać z zapraszaniem Czy będą bilety wstępu? Raczej nie, aczkolwiek jeszcze się nad tym zastanowimy. Co do uczelni też się zobaczy, pomyślę nad tymi występami na uczelni...
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasiek
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska północna Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Pon 21:32, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o moje prywatne odczucia;
SUPER! że cały czas festiwal jest organizowany, że jest zainteresowanie organizacją jako organizacją, uczestnictwem w charakterze prelegentów oraz zainteresowaniem ze strony widowni. Świetnie, ja wam bardzo gratuluje.
Co do nazwy skrócona nazwa "Na Rozdrożach" jak najbardziej jest w porządku. Co do rezygnacji ze słowa akademickie. Może tak może nie. Sami musicie ocenić. Musicie określić własną politykę w tej kwestii. Ale myślcie też przyszłościowo, nawet na kilka lat do przodu. Np co wam da jak skasujecie nazwę akademickie a co wam da jak ją zostawicie. Rozumiem że na uczelni z zainteresowanymi podróżami podobno nie jest najlepiej. Jeśli totalnie odłączycie się od uczelni koło "bez nazwy" może w przyszłości stracić kontrolę nad tą imprezą. Czy to dobrze czy źle? Nie wiem. Z jednej strony może być taka sytuacja, że nie będzie miał kto tej imprezy w Bez Nazwy pociągnąć i wtedy to będzie robił ktoś z zewnątrz. Ale czy do takiego czegoś może dojść? Nie wiem ale jakby doszło można też zawiesić imprezę na rok, dwa, trzy...
Ale póki co się rozwijacie (no powiedzmy, że rozwijamy, chociaż ja już praktycznie przy tym nie działam, a szkoda, ale takie życie) więc nie ma strachu.
Co do Pałacyku Zielińskich, myślę, że to ruch w dobrą stronę. Już w przeszłości o tym wielokrotnie rozmawialiśmy. Ale może faktycznie warto zachować łączność z uczelnią. Chociażby dlatego, że jakby jakoś współpraca z Pałacem Zielińskich nie wyszła zawsze można wrócić na uczelnię.
Wiecie nie znam aktualnej sytuacji na uczelni, wydziale i Instytucie Geografii - zmiana wielu wykładowców, nowe kierownictwa, inna polityka, pewnie wiele spraw wygląda inaczej.
No dobra trochę się rozpisałem.
Jak ktoś tu dotarł to gratuluje!
Może kogoś sprowokuje do dyskusji, mam nadzieje KONSTRUKTYWNEJ
Mam nadzieję, że może skłonię kogoś do rozważań o przyszłości festiwalu.
Na koniec jeszcze raz chciałem pogratulować ciekawych i odważnych posunięć organizacyjnych.
Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się dotrzeć do Kielc na imprezę.
AMEN
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasiek
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska północna Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Pon 21:34, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Acha z tego wszystkiego napisałem Pałacyk Zielińskich zamiast Zielińskiego. Widać, że już dawno nie byłem w Kielcowni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Celuś
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sobibór k. Włodawy Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Pon 22:19, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki Jasiek za gratulacje...
Co do nowatorskich posunięć organizacyjnych z mojej strony cały czas mam na uwadze przyszłość Festiwalu "Na Rozdrożach", właśnie dlatego przenoszę imprezę poza uczelnię. Do tej pory na uczelni odbyło się 7 edycji Festiwalu i prawda jest taka, że impreza ta się zbytnio nie rozwija, a zainteresowanie ze strony studentów, mimo że impreza odbywa się na miejscu pod ich nosem, jest żadne. Więc czy jest sens dalsze organizowanie Festiwalu na uczelni? W Festiwalu uczestniczą głównie ludzie z miasta, widoczni są też młodzi ludzie ze szkół, studentów oprócz organizatorów brak co mnie osobiście dziwi (piszę jak było na 7 festiwalu). Mam nadzieję, że opuszczając mury uczelni impreza się rozwinie i stanie się "Ogólnopolska" jak nam zniesiona nazwa mówi. Jasiek co do twoich uwag całkowicie się z tobą zgadzam i podzielam twoje obawy. Jakieś tam zainteresowanie działaniem w Kole "Bez Nazwy" się utrzymuje, ale szczerze mówiąc jest coraz mniejsze. Jakoś tam staram się przewodzić ale starzeję się i nie będę siedział na uczelni wiecznie (bo pozostanę jeszcze na kolejny rok) a co będzie potem jak mnie nie będzie... czy ktoś wskoczy na moje miejsce czy Koło upadnie? Wątpliwości jest wiele dlatego biorę inne organizacje do współpracy aby było się komu zająć Festiwalem gdy mnie nie będzie. Może postępuję źle i Bez Nazwy straci miano organizatora no ale takie jest życie. Mam nadzieję że znajdzie się mój następca, bo jak na razie to "las rąk" i przejmie obowiązki, jak ja kiedyś
Zapraszam do dalszej dyskusji i wymiany poglądów na ten temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Druid
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radomsko/Kielce Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Pon 22:50, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Cześć!
Świetnie, że impreza odbędzie się kolejny raz. Bardzo dobrym pomysłem jest wyprowadzenie z murów uczelni w stronę miasta. Jednak pod pewnymi względami zgadzam się z Jaśkiem. Mianowicie uważam, że chociaż rozpoczęcie festiwalu powinno mieć miejsce na uczelni. Taki mały ukłon w kierunku naszej Alma Mater uważam, że w 100% na to zasłużyła. Wtedy wszyscy nasi wykładowcy z pewnością odwiedzą aulę 347 Kwestia usunięcia wyrazu akademickie trochę mnie niepokoi. Koło zostało założone na uczelni przez studentów, i to studenci wytrwale o nie dbają. Myślę, że usunięcie tego wyrazu może zmniejszyć zainteresowanie. Student patrząc na plakat banner itp.. widząc słowo "akademicke" myśli sobie: "to coś dla mnie" ale to tylko moje odczucia w tym temacie.
Mam nadzieję, iż konkluzja nie jest wrażona zbyt ostro.
Bardzo się cieszę na tegoroczny festiwal. Jest już lista prelegentów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Celuś
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sobibór k. Włodawy Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Wto 2:31, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Hmm "akademickie" to fajne słowo Adam z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony na poprzedniej 7. edycji Festiwalu "Na Rozdrożach" tych studentów prawie nie było. Może reklama była za słaba i nie każdy widział plakat, ale cóż zawsze coś będzie nie tak jak powinno.
Lista prelegentów powoli się tworzy. Postaram się aby wszystko było gotowe na miesiąc przed Festiwalem
|
|
Powrót do góry |
|
|
sas
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice okolicy .......Sandomierskie szeroko pojęte Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Wto 8:11, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Witajcie , wariat pasjonat mniejsza o kolejność jak ktoś szuka to znajdzie i trafi na waszą imprezę
Wiem z doświadczenia 5 treściwa jest lepsza od ... zbieraniny ludzi bez cienia zainteresowania
Pozdrawiam potencjalny uczestnik
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewka
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Babeczka Bez Nazwy
|
Wysłany: Wto 11:03, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Heja,
Jestem za zmianami! Jeśli zainteresowanie będzie większe a i finansowo sobie poradzicie to będzie to jeszcze większy sukces.
Nie ma sensu walczyć o słowo Akademickie. Tym bardziej ze historia pokazuje ze studentów na poprzednich edycjach było jak na lekarstwo (pamiętacie łapanki na korytarzu? ).Poza tym zawsze cięzko bylo o prelegentów-studentów, na co wskazywała by nazwa Festiwalu. Również pominięcie słowa Akademickie nie musi się wiązać z podpaleniem mostów. To gdzie Festiwal się tworzył zostało zapisane, kto ciekawy niech sobie poczyta. Nazwa jak na imprezę przenoszoną do miasta jest rzeczywiście za długa (a musiała taka być w murach uczelni).
Jedyne co mnie martwi to środki finansowe. Uczelnia bardzo nam w tym temacie pomagała. Ale nie piszecie nic, ze tych środków jestescie pozbawieni, wiec pewnie nie ma co się martwić. Moze macie sponsorów. Dobrze by było zachować wstęp wolny, przynajmniej jak na pierwszy raz w miescie
Zmiany są bardzo dobre
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
machoney
Administrator
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3566
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Wto 14:43, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No nazwa nazwą i tak zawsze mówiło się w skrócie
Uczelnia na bank kasy nie da jeżeli całkowicie się od niej odetniecie i impreza wyjdzie całkiem w miasto, a moim zdaniem szkoda. Jakby nie było, a wiemy że ciężko jest kasę dostać i jest mnóstwo papierów przy tym, to jednak parę tysiaków ulicą nie chodzi. Ponadto można było liczyć na imprezę w klubie (nazwy nie pamiętam) czy na darmowe noclegi w akademikach dla prelegentów. To są właśnie wg mnie te mosty Być może kiedyś jakiś geograf znów będzie dziekanem i wtedy łatwiej byłoby o kasę.
Czemu np w czwartek nie zrobić pokazów Akademickich na uczelni Mogliby je np poprowadzić tradycyjnie wykładowcy, może jacyś absolwenci by się znaleźli A potem np na dwie prelekcje na wieczór zaprosić ludzi na miasto: dworek czy jakaś knajpa...
Nikt nie powiedział, że festiwal ma być w jednym miejscu. Popatrzcie np na "Włóczykija" w Gryfinie, pokazy są w kilku Domach Kultury (poza Gryfinem też), w knajpach a nawet w Niemczech
Pozdrowienia !
Machoney
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewka
Administrator
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Płeć: Babeczka Bez Nazwy
|
Wysłany: Wto 19:48, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Celuś nie pisze nic o tym, że nie ma środków. Może ma swój biznesplan?
Skoro tak postanowili, to moze mają pozauczelnianą kasę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Celuś
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sobibór k. Włodawy Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Wto 21:39, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ciężko jest zorganizować cokolwiek jak nie ma za bardzo chętnych do jakiejkolwiek pomocy. Bywa tak że ludzie obiecują pomoc a i tak nic nie robią. Nie wiem co wyjdzie ze zmian jakie wprowadziłem, może się to okaże wielką klapą co będzie moją porażką. Co do części akademickiej na uczelni to jest dobry pomysł, mam w głowie obraz całej sytuacji. Ale ciężko jest zorganizować coś w jednym miejscu, a co dopiero poszerzać horyzonty i organizować w kilku. Pomyślę. W Gryfinie są na pewno bardziej kreatywni ludzie i robią Włóczykija w kilku miejscach. Wszystko okaże się w praniu jak to się mówi. A czy wypali i uda się wszystko... okaże się pod koniec kwietnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasiek
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska północna Płeć: Facecik Bez Nazwy
|
Wysłany: Śro 23:25, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Widzę, że trochę włożyłem kij w mrowisko...
Ale to dobrze o to chodziło.
Wiecie ciężko mi coś doradzać jak mnie chyba ze 2 czy 3 lata nie było na festiwalu.
Życzę powodzenie w organizacji.
Propozycje Machoneya są rozsądne ale nie wiadomo na co starczy wam sił własnych i kaski.
Nie znam całej sytuacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|